sobota, 8 września 2012

Imagin o Louisie

Wyszłaś z gabinetu lekarza całkowicie załamana. Masz raka... to najgorsze co mogło cię spotkać, szczególnie teraz, kiedy poukładałaś sobie cale swoje życie. Cały czas myślałaś jak powiesz o tym rodzicom, przyjaciołom, kolegą i wreszcie- JEMU. Chłopakowi, którego kochasz nad życie. Jak on to przyjmie. Nie chciałaś żeby się martwił. Wiedziałaś że jak on się o tym dowie to porzuci dla ciebie swoje marzenie. Nie chciałaś żeby to robił. "Dlaczego los musi być taki okrutny?". Wróciłaś do domu, nie zwróciłaś nawet uwagi na twoją mamę, która czekała na ciebie w kuchni, uciekłaś do pokoju. Chciałaś być sama, przemyśleć jak to wszystko będzie teraz wyglądać. 
***
Nie mogłaś ukrywać swojej choroby przed Louisem i rodziną. Powiedziałaś im o wszystkim. Od tamtego czasu twój ukochany nie odezwał się do ciebie ani razu. Nie dzwonił, nie pisał i nie spędzał z tobą czasu. Byłaś z przyjaciółką w parku, kiedy nagle źle się poczułaś. Po chwili byłaś już w ciężkim stanie wieziona do szpitala. To były ostatnie godziny twojego życia, a go nie było przy tobie. Z minuty na minutę oddychałaś coraz ciężej. Nagle usłyszałaś że ktoś wchodzi do sali, w której się znajdujesz. Louis podszedł do ciebie i złapał za rękę.
-[T.I] KOCHAM CIĘ!
Powiedział słowa, na które tak długo czekałaś, a następnie złożył na twoich ustach pocałunek. Po chwili w całej sali rozległ się ciągły pisk. Odeszłaś z tego świata. Louis nie mógł powstrzymać łez. Krzyczał na lekarzy żeby tobie pomogli, ale oni mówili że już jest za późno...
_________________________________________
Wiem że ten imagin jest krótki, ale nie mam jakoś pomysłu żeby to jakoś bardziej rozwinąć. Jest też smutny...

2 komentarze:

  1. naprawdę smutny ;((
    łezka mi poleciała ;/
    dobrze, ze przyszedł i powiedział jej te najważniejsze słowa ;)))
    odeszła z świata wiedząc, że była kochana <3
    kocham twój blog ♥
    hid.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Super imagin *_* + moje ulubione foto Louisa ! < 3 ♥

    OdpowiedzUsuń