-Przepraszam.-Powiedziałaś i wyminęłaś go.
-Nic się nie stało.
Szybkim krokiem szłaś w kierunku domu. Kilka minut później byłaś już na miejscu. Weszłaś do środka i przywitałaś się z mamą. Dałaś jej resztę pieniędzy i nie chcąc słuchać odmowy przyjęcia ich, poszłaś do swojego pokoju. Włączyłaś muzykę i zaczęłaś śpiewać. W między czasie weszłaś na komputer i przejrzałaś wszystkie wiadomości. Zmęczona całym dniem przebrałaś się i położyłaś się spać, a już po chwili spałaś. Następnego dnia wstałaś wcześnie, przebrałaś się, chwyciłaś za instrument i wyszłaś z domu. Znów udałaś się do tego samego parku, lecz tym razem tylko po to, aby pomyśleć. Usiadłaś na jednej z ławek i zaczęłaś coś brzdąkać na gitarze. Nawet nie zauważyłaś jak ktoś się do ciebie przysiadł.
-Pięknie grasz.
-Spojrzałaś na osobę siedzącą obok siebie i oblałaś się rumieńcem.
-Dziękuje.
-Jestem Zayn, a ty?
-[T.I.].Czy ty czasem nie jesteś jednym z członków tego zespołu One Direction.-Zauważyłaś a on tylko się uśmiechnął.
-Tak. Cudownie grasz i wczoraj słyszałem jak śpiewasz. Może chciałabyś zaśpiewać z nami na naszym koncercie? Potrzebujemy kogoś takiego jak ty.
Ta propozycja całkowicie cię zaszokowała, ale bez wahania się zgodziłaś i już za tydzień miałaś wystąpić przed wielką publicznościom. Codziennie miałaś próby. To było bardzo męczące, ale bardzo chciałaś, to zrobić. Nie dla siebie, ale dla twojego ojca, który zawsze chciał żebyś wystąpiła przed wielką publicznościom. Nadszedł dzień koncertu. Już za chwilę miałaś pojawić się na scenie. Słyszałaś jak chłopcy zapowiadają twój występ. Weszłaś na scenę i zaczęłaś śpiewać. Najpierw niepewnie, ale już po chwili śpiewałaś tak jak kiedyś dla taty. Skończyłaś utwór a do ciebie podbiegł Zayn. Wziął cię na ręce i pocałował...
________________________________________________________
Chyba za dużo dzisiaj słuchałam muzyki, dlatego wyszedł mi taki pomysł.
aaa świetnie ♥
OdpowiedzUsuńi Zayn...
pomysł genialny ;pp
me gusta <3 hehe ;d
naprawdę cudooownie ;)))